Po prostu walcz! (2008)
USA | 2008
DRAMAT, AKCJA, SPORTOWY
REŻYSERIA: JEFF WADLOW | SCENARIUSZ: CHRIS HAUTY
W miniony niedzielny poranek zaczęłam oglądać film, o którym
słyszałam i to nawet całkiem sporo, ale jakoś nigdy nie ciągnęło mnie, aby go
zobaczyć. Wydaje mi się nawet, że tą produkcję „oglądałam” z moją siostrą,
słowo „oglądałam” nie bez powodu dałam w nawiasie, bo wydaje mi się, że kiedyś
siostra włączyła go, a ja najnormalniej w świecie zasnęłam. W życiu
niejednokrotnie wszystko piętrzy się przeciwko nam, ale warto sobie powiedzieć:
„hej, stary, nie poddawaj się, walcz!”. Produkcja o której dzisiaj chcę opowiedzieć
właśnie tego uczy, aby nigdy się poddawać i zawsze walczyć do końca.
„Po prostu walcz” opowiada historię chłopaka, który wraz z
matką i swoim młodszym bratem przeprowadził się do nowego miasteczka, gdyż tam
jej go braciszek dostał stypendium. Chłopak obiecuje swojej matce, że w nowej
szkole nie będzie się bił, co zdarzało mu się parokrotnie wcześniej. Jake Tyler
zostaje zaproszony na imprezę, gdzie zostaje wyzwany do walki przez szkolną
gwiazdę jaką jest Ryan. Wyzwany do walki i upokorzony przed wszystkimi rówieśnikami
ze szkoły. Jake jednak nie zamierza się poddawać, wraz z pomocą swojego
przyjaciela Maxa, zapisuje się do szkoły Jeana Roque, który był gwiazdą
kickboxingu. Chłopak stara się odzyskać swoje dobre imię.
Jake łatwego życia nie miał, dręczyły go demony przeszłości,
ale jednak nie potrafił po prostu się poddać. Produkcja ta uczy właśnie tego,
aby dążyć do stawianych sobie wymagań i marzeń. Nieważne jak wielkiego „kopa”
daje nam życie, warto podnieść się z porażki i ruszyć dalej do swoich marzeń.
„Po prostu walcz” może odstraszać tym, iż jest to film o
walkach, w którym pojawia się brutalność i niektórzy mogą po prostu nie lubić
takiego rodzaju produkcji. Całkowicie rozumiem takie podejście, gdyż sama
podejrzewam odrzuciłam kiedyś ten film właśnie z tego powodu, zachęcona
obejrzałam, czego zupełnie nie żałuje. Gorąco polecam tę produkcję, gdyż tak
jak już wielokrotnie wspomniałam pokazuje ona, że nie należy się poddawać, a po
prostu walczyć. Wiem na pewno, że kiedyś ponownie obejrzę ten film.
Komentarze
Prześlij komentarz
Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)